czwartek, 28 marca 2013

Białe miśki - wkrętki

Nie wyszły mi idealnie, w dodatku zdjęcie pozostawia wiele do życzenia... A już znalazły nową właścicielkę :) Zrobiłam je jako uzupełnienie do naszyjnika, któremu niestety nie zdążyłam zrobić zdjęć.






niedziela, 24 marca 2013

Plastuś

Dzisiaj pokażę Wam postać z mojej ulubionej książki, którą czytała mi mama jak byłam dzieckiem. To Plastuś czyli ludzik z plasteliny którego ulepiła mała Tosia. U mnie musiał być z modeliny z wiadomych wględów :)
Myślę, że to nie koniec plastusiowych przygód, ponieważ moja podopieczna w piątek bardzo zainteresowała się tym ludzikiem. Chyba tak łatwo mi nie odpuści i będziemy musiały go ulepić oraz sięgnąć po książkę. Swoją drogą doszłam do wniosku, że z plasteliny nie da sie nic ładnego ulepić - jest bardzo toporna. Dlatego Małej kupiłam  modelinę i od jutra zaczynamy tworzyć ;)




 
 
 
 
 

piątek, 22 marca 2013

Kolczyki Niezapominajki

Mimo, że wiosna olała sprawę i nie przyszła na czas, na moim blogu będziecie mogły oglądać różną kwiatową, romantyczną biżuterię. Jest to moja ulubiona działka, a wiosna jest idealną porą na pokazywanie tych cacek ;)

Już nie mogę się doczekać dnia, kiedy włożę na siebie moje sukienki, które kupiłam na wyprzedaży w h&m - sztuka za 20 zł (tyle zazwyczaj kosztuje najzwyklejszy t-shirt) :D



niedziela, 17 marca 2013

Wiosenna dziewczynka - brelok

Parę dni temu naszło mnie na ulepienie dziewczynki. Już kilka miesięcy  temu pokazywałam tutaj na blogu istotki w podobnym stylu. Początkowo miał być to kolejny krasnoludko-podobny ludzik płci męskiej, jednak tworząc go, zmieniłam zdanie i oto jest dziewczynka.  Chyba przywieszę sobię ją do kluczy, bo nie mam do tej pory przy nich żadnego fajnego breloka :)



 
 
 
 
 
 

sobota, 16 marca 2013

Ciasteczkowy Potwór - bransoletka

Znów Ciasteczkowy Potwór gości na moim blogu. Podoba mi się ta bransoletka, mimo że nie lubię bransoletek i nigdy ich nie noszę. Tą jednak nie raz założę :)



 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

czwartek, 14 marca 2013

Lód Zapp - naszyjnik

Ulepiłam go baardzo dawno temu, ale nie wyszedł mi tak jak chciałam i od tego czasu leżał w kącie ;) Widziałam też że na blogu Grapverutki niedawno pojawił się ten pomysł. Jest mi trochę głupio, bo wygląda to tak jakbym odpatrzyła Zappa, mimo że są dość różne.

Te lody towarzyszyły mi w radosnych chwilach w dzieciństwie. Od jakiegoś czsu nie były jednak dostępne w sklepach, co nie tylko mnie bardzo zasmuciło. Parę dni temu będąc w sklepie spojrzałam mimochodem do lodówki z lodami i nie mogłam uwierzyć w to co widzę! Moim oczom ukazało się całe "stado" Zappów :) Nie zastanawiając się ani chwili kupiłam 2, choć bolało mnie trochę gardło. Jak się później okazało, lody podziałały na nie zbawiennie :)

Nie wiem czy Wy też tak macie, że tęsknicie za jakimiś produktami z przeszłości. Ja mam na tym punkcie bzika, ale to dlatego że jestem bardzo sentymentalna. Do tego pamiętam mnóstwo rzeczy z dzieciństwa. I tak najbardziej tęskniłam za Frugo. Na szczęście wróciło :) Niestety większości produktów pewnie już nigdy nie zasmakuje. A mam ich całą listę - na pierwszym miejscu Krem Milky Way!
A czy Wy za czymś tęsknicie?



 
 
 
 
 

sobota, 9 marca 2013

Najzwyklejsze kolczyki truskawki


W końcu mam wolny weekend! I chwilę czasu na lepienie i inne przyjemne czynności... choć musiałabym zacząć jeździć za książkami do pracy licencjackiej. Uważam, że studenci studiujący zaocznie i pracujący w tygodniu, a dodatkowo mający pasje powinni być zwolnienia z pisania pracy ;)
Dziś zwykłe truskawki, zdjęcia ich robione już jakiś czas temu...
Oto one: